[1]

Opis

Oczywiście jak zawsze nikt nie był na czas. Gdy już się zebraliśmy w pięcioosobowym składzie (Shawn, Lukas, Coey, Jacob, NYFB) w najbardziej wypasionej chacie : D zaczęliśmy grać w prawo dżungli na rozgrzewkę (imo zrezana gra?). No i później poszła sesja. A co się tam działo to już wrzucimy w najbliższym czasie.

Historia
Ekipa zbierała się stopniowo. Pierw na miejsce przybyli Corey, Shawn i Lukas (smok NYFB już czekał w swej pieczarze Razz

). Na koniec dotarł Jacob, aczkolwiek spodziewaliśmy się jeszcze dwóch osób. Trudno, scenario i tak był lepszy dla czterech. ^^
Zagraliśmy (jako się rzekło) w Prawo Dżungli na rozgrzewkę. Corey i Lukas dorwali się do Plemion (bardziej zryte od Prawa Dżungli IMO. ;P), a ja odkrywałem tajniki Prawa. Gdyśmy się już porządnie nagrali we wszystko ruszyliśmy na dół do mrocznego bunkra (^^), w którym żołnierze rozpoczęli swą wędrówkę.
Rzecz działa się parę miesięcy po wielkiej wojnie. Wszystkie organizacje jeszcze się nie ukształtowały, ale Śmiecie i tak dostają baty na dzień dybry. Po wywaleniu koksownika prętem ekipa ruszyła do zrujnowanej kamienicy bez dachu, ale ze strychem. ;]
Po drodze ograbili też ciężarówkę z zapasów, a NYFB rozwalił butelkę wódki, tym samym doprowadzając Jacoba do szału.
Skracam teraz wszystko do minimum - Jacob rozwalił Szabrownika, ekipa zaobserwowała walkę Śmieci z Wolnymi, a NYFB odkrył na patrolu sztab Komuchów i to, że pod ziemią gorzeje walka. Po burzliwej dyskusji podłożono ładunki wybuchowe pod fasadę budynku i wysadzono go. Sesja zakończyła się, gdy oddział zszedł do Podziemia... [mroczna muza]
Shawn

Zdjęcia

[link widoczny dla zalogowanych]