Znaleziono 23 wyników

- Możemy ciągnąć zapałki, ale proponuję żeby Bartolomeo zakładał ładunek. Staniemy gdzieś z tyłu i jak pójdzie coś nie tak... cóż - może i ten pomysł nie godził się z jego przekonaniami żeby ludzkie ż ...

Przechylił się lekko na bok wstając próbując w ten sposób dojrzeć kto dołączył do drużyny. Chuderlaczek, widać że nie poczuł jeszcze na dupsku tego co gruzowisko oferowało, choć to tylko pozory. Nie w ...

Joey sięgnął do kieszeni po swoją zapalniczkę, po krókim przebieraniu palcami po kieszeniach wydobył ją. Przez chwilę przeszła mu przez głowę myśl że w kanałach mogą się ulatniać łatwopalne gazy i odp ...

Joey słysząc jakże soczyste dźwięki zagorzałej walki szybko wykonał obrót o 180 stopni, przykucnął. Jako że on szedł na końcu, toteż obrona tyłów należała do niego. Przymierzył z Winchestera w ciemny ...

Interesujące pytanie, lecz Joey jak to miał w zwyczaju milczał. Odpowiedź była oczywista. Zaleje jak nic, deszczówka spłynie do studzienek i drużyna zostanie zalana. Zostało modlić się do pana aby poz ...

Joey stał już przed budynkiem czekając na resztę załogi. Najwyraźniej nikt nie zauważył jak wyszedł. Uśmiechnął się zadowolony jak nigdy, pierwsze zadanie do wykonania, nagroda też będzie niezwykle ho ...

Na, przyznajmy szczerze, twarzy nie oszczędzanej przez czas wymalował się uśmiech. Nowy sprzęt, no, no... ale wiadomo że najlepsza broń bez amunicji jest niczym. Ale zapewne Żuk wiedział o tym ważnym ...

A Joey jako że postanowił milczeć nie odezwał się. Stał jak stał, czekając na rozwój sytuacji. Spojrzał kolejno na zebranych w pomieszczeniu, tu Leman nieznacznie zbliża się do Żuka wypytując o szczeg ...

Joey stanął przy drzwiach, nie widział sensu dołączać do rozmowy, skoro to już snajperzy zajęli się konwersacją po kiego on miał się wtrącać. Stał i przyglądał się "Żukowi" dokładnie przysłu ...

Zabrał amunicję z ciała niedoszłego kompana. Wstając jeszcze raz zlustrował przybysza wzrokiem. Jego twarz przybrała gorszy wyraz niż wtedy, gdy to mózg Renkilla wylądował na kole. "Boże, coś ty ...

Spojrzał na Lemana, żył, więc cóż. Snajper już dał sobie spokój skoro towarzysz broni dalej leży plackiem, odkryty, bez żadnej zasłony.
- Pilnuj dalej! - krzyknął w stronę Lemana, miał nadzieję że je ...

Nagle oczy "klechy" stały się większe, a wyraz twarzy zmienił się na w miarę idiotyczny. Odskoczył od Renkilla, mocno wybijając się nogami. Broń została na miejscu, nie zdążył jej pochwycić. ...

Otworzył drzwiczki samochodu, złapał swoje M60 w wolną rękę i wyskoczył z pojazdu. Swoją "biblię" wsunął do wewnętrznej kieszeni wierzchniej warstwy ubioru, którą to stanowił płaszcz. Spojrz ...

Potrzebujesz rozgrzeszenia? ^^

Cicho... my tylko głośno rozmyślamy na temat "co by było gdyby..."

Ale w sumie towarzysz ma rację, dajmy se spokój.

Póki pacjent będzie żył, a potem odda się cielesnym uciechom ^^

Medyka, narkomana? Pfff... medyka necrofila! Very Happy

Tylko pytanie, kto będzie chciał do naszego "dream team"?

Uwaga! Uwaga

Mamy tu:

"Księdza" Fanatyka
Hana Jebakę (Sorry jeśli cię uraziłem ^^)
Kierowcę Widmo
Elektryk ...

Soldier zamiast jednego snajpera by się przydał. Saper też byłby mile widziany ^^

Do 20 ma czas. Cool

Towarzysze! Rodacy! I inne mutanty!

Kierowca powinien jeszcze dzisiaj odpisać, udało się go ponaglić. Jeśli nie, Shawn zgodził się go skasować i dać bana na IP ^^ ( Twisted Evil

)

Sam Joey siedział z tyłu, za kierowcą. Jego obecność była nieodczuwalna gdyż zaczytywał się Biblią, przekartkował notes kilka razy aż trafił na dogodną stronę i rozpoczął swą lekturę. Prawą ręką popra ...

Dobry wszystkim, zostałem mile "zaproszony"Ta, jak człowiek stara się być uprzejmy to nie skutkuje na PW aby się tu z tłumem przywitać więc należy coś dać od siebie.

Mówiąc krótko, miast ...